poniedziałek, 22 sierpnia 2016

21.Ojciec


- Można wiedzieć, co ty tutaj w ogóle robisz? – spytał Damon, podciągając spodnie. Theo już dawno zerwał się z łóżka, poprawiając swoje ubranie. Damon spojrzał na kobietę spod byka, dodając z lekką irytacją: – Przez całe życie nie miałem tylu gości co przez ostatni miesiąc.
Czarownica wzruszyła ramionami.
- Obiło mi się o uszy, że macie mały problem. Postanowiłam pomów wam się z nim uporać.
- Naprawdę? – ucieszył się Theo. Zdecydowanie spałby spokojniej, gdyby wiedział, że Mario nie ma już pośród nich. Ten facet go przerażał. Na samą myśl o nim miał ciarki.
Czarownica skinęła głową z lekkim uśmiechem.
- A co ciebie to obchodzi? – mruknął Damon. – Z tego, co wiem, ten problem cię nie dotyczy.
- Bo po prostu mało wiesz. – Wzruszyła znowu ramionami.

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

20.Znowu ona



Damon był zły jak osa, że im przeszkodzono, ale postanowił milczeć i przeczekać ten szturm. Tak przynajmniej wydawało się Theo, który usiadł grzecznie obok swojego stwórcy i czekał na rozwój wypadków. Jonasa i Jacoba już znał, ale Glorii nie miał okazji do tej pory zobaczyć. Była piękna, ale to ani trochę go nie dziwiło. Jonas, Jacob, Mario, Damon, Celeste… Wszyscy byli zjawiskowi, każde na swój własny sposób. Najbardziej doceniał urodę Damona, Mario i Jonasa, ale nie mógł zaprzeczyć, że reszta też była ładna.
Tylko nie w jego typie.
- Pozwoliliście mu uciec? – spytał Damon, patrząc na swoich krewnych.
Gloria splotła ręce na piersi, patrząc na niego karcąco. Jacob westchnął cicho, odchylając się na oparcie kanapy, a Jonas pozostał niewzruszony. Jak zresztą zawsze. Ten facet był jak skała. Nie reagował w żaden sposób, choćby się waliło i paliło. W każdej sytuacji potrafił zachować zimną krew i nie pozwalał, aby jakiekolwiek emocje stanęły na przeszkodzie zdrowemu rozsądkowi. To między innymi dlatego był najniebezpieczniejszym wampirem z nich wszystkich i każdy czuł przed nim respekt.
- Złapanie go nie jest takie proste – odparł Jacob. – Jest o wiele silniejszy niż wcześniej. W chwili obecnej tylko Jonas może mu dać radę.